"Ślady" Jakub Małecki
Jakub Małecki to obecnie jeden z najpopularniejszych polskich młodych pisarzy. Początkowo specjalizował się w fantastyce, obecnie zaś zajmuje się prozą obyczajową. Jednym z jego najsłynniejszych dzieł jest powieść "Dygot", dzięki której został laureatem Nagrody Literackiej im. J. Żuławskiego. Całkiem niedawno ukazała się najnowsza książka Małeckiego pt.: "Ślady". To zbiór opowiadań, na dodatek niestandardowy, wymykający się jakimkolwiek ramom...
Tadeusz Markiewicz jest na wojnie. Niestety, nie udaje mu się uciec od śmierci i w pewnym momencie pocisk rozrywa mu głowę. Tadeusz nie umiera całkowicie, od teraz jego część żyje życiem innych. Dzięki temu czytelnik może śledzić losy bliskich Tadeusza, a także wszystkich osób w jakikolwiek sposób powiązanych z nimi. Są to historie proste, ale pełne emocji, dramatów, marzeń, bólu. Jedni całe życie czegoś szukają, inni wciąż tylko uciekają. Jedni kochają, drudzy nienawidzą. Dla każdego kiedyś następuje koniec świata.
"Ślady" to zbiór opowiadań, który na długo zostaje w pamięci. Momentami jest on bardzo przejmujący, czasami wręcz wstrząsający. To opowieść o rzeczywistości, która choć wydaje się zwyczajna, nigdy taka nie jest. Autor przygląda się teoretycznie zwykłym ludziom, o których wydawałoby się, że nie można wiele powiedzieć i napisać. Okazuje się jednak, że każda z tych osób ma jakąś historię. Każda coś przeżyła, każdą czekają chwile cierpienia, ale i radości. Niestety, proporcje między nimi są zachwiane. Czytelnik może zastanowić się, co decyduje o osobistym końcu świata. Pech? Złe decyzje? Przeznaczenie? Inni? Na to pytanie bardzo trudno znaleźć odpowiedź.
O czym jeszcze mówi ta książka? Przede wszystkich o różnego rodzaju relacjach międzyludzkich. O błędach, które niekiedy mają wpływ na całe nasze życie. O tym jak często nie zauważamy ludzi, którzy są tuż obok nas. Oceniamy ich, nie wyciągamy pomocnej dłoni, pozwalamy by powoli znikali. Ciekawą postacią jest chociażby Bożena Czerska, która w swoim życiu na pierwszym miejscu postawiła karierę. Poza tym nieustannie romansowała, ale czy mogło to przynieść jej szczęście? A może nie potrafiła żyć inaczej?
"Ślady" czyta się bardzo szybko, tym bardziej, że każde opowiadanie ma jakiś choćby najmniejszy związek z poprzednim i następnym. Warto zobaczyć w jak ciekawy sposób autor przeskakuje od jednej historii do drugiej. Zresztą w życiu też tak jest, że historia jednego człowieka, łączy się z historiami innych. Czasami tylko jedną nicią, czasami przez przypadek, ale jednak... Koniecznie trzeba zapoznać się z tą książką, nawet jeśli ktoś nie jest wielbicielem opowiadań. Uwierzcie, że ten zbiór jest zupełnie inny.
Lubię takie książki i mam do nich słabość. Nie czytałam jeszcze żadnej książki pana Małeckiego, ale chętnie sięgnę po "Ślady".
OdpowiedzUsuńMiło Cię znów poczytać Twoje recenzje. Zrobiłam reaktywację bloga. Jak chcesz to wpadnij. Teraz nie mam ochoty na książki wojenne, chociaż lubię historyczne.
OdpowiedzUsuńWitaj. Miło znów poczytać Twoje recenzje. Niedawno reaktywowałam bloga. Zapraszam w wolnej chwili. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzytam akurat inną książkę Małeckiego ,,Zaksięgowani".
OdpowiedzUsuńTo nie jest książka wojenna :) Pewne wydarzenia po prostu mają związek z czasem wojennym.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znów coś opublikowałaś :)
OdpowiedzUsuńChyba powinnam się wstydzić, ale do tej pory nie słyszałam o tym pisarzu, jednak z chęcią sięgnę po tę książkę :)
Życzę Ci wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
Tak szczerze, to nie jestem do końca przekonana. Wydaje mi się, że to nie jest mój typ literatury :) Raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńA propo, dawno u ciebie nie byłam i widzę, że pozmieniało się troszkę. Podoba mi się szablon :)
Nie lubię opowiadań, ale w tym przypadku chyba dałabym szansę. Od dawna interesuję się tym tytułem. ;)
OdpowiedzUsuńInteresująca przygoda czytelnicza, bardzo mi się podobała. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina