"Arkadiusz Gołaś. Przerwana podróż" Piotr Bąk
TYTUŁ: ARKADIUSZ GOŁAŚ. PRZERWANA PODRÓŻ
AUTOR: PIOTR BĄK
WYDAWNICTWO: SQN
ROK WYDANIA: 2017
Z pewnością każdy zna lub też słyszał o osobie, która odeszła z tego świata zbyt szybko... Staramy się wówczas pielęgnować pamięć o niej. Ponad dziesięć lat temu wszystkich zszokowała wieść o tragicznym wypadku, w którym zginął obiecujący siatkarz Arkadiusz Gołaś. Ta biografia powstała po to, aby każdy dowiedział się, jak wspaniałym nie tylko sportowcem, ale i człowiekiem był Gołaś.
Przede wszystkim chciałam pochwalić wydawców, bowiem książka prezentuje się naprawdę dobrze. Twarda oprawa, przyjazna czytelnikowi czcionka, różne zdjęcia z życia Gołasia. Kolejnym plusem jest to, iż czyta się ją naprawdę szybko i większość rozdziałów może zainteresować nawet te osoby, które nie interesują się siatkówką lub też nigdy nie słyszały o Arku Gołasiu. Autor ciekawie przechodzi od tematu do tematu i wciąga czytelnika w swoją opowieść. Pełni rolę obiektywnego narratora, nie ocenia, nie komentuje, tylko i wyłącznie opowiada.
AUTOR: PIOTR BĄK
WYDAWNICTWO: SQN
ROK WYDANIA: 2017
Z pewnością każdy zna lub też słyszał o osobie, która odeszła z tego świata zbyt szybko... Staramy się wówczas pielęgnować pamięć o niej. Ponad dziesięć lat temu wszystkich zszokowała wieść o tragicznym wypadku, w którym zginął obiecujący siatkarz Arkadiusz Gołaś. Ta biografia powstała po to, aby każdy dowiedział się, jak wspaniałym nie tylko sportowcem, ale i człowiekiem był Gołaś.
Przede wszystkim chciałam pochwalić wydawców, bowiem książka prezentuje się naprawdę dobrze. Twarda oprawa, przyjazna czytelnikowi czcionka, różne zdjęcia z życia Gołasia. Kolejnym plusem jest to, iż czyta się ją naprawdę szybko i większość rozdziałów może zainteresować nawet te osoby, które nie interesują się siatkówką lub też nigdy nie słyszały o Arku Gołasiu. Autor ciekawie przechodzi od tematu do tematu i wciąga czytelnika w swoją opowieść. Pełni rolę obiektywnego narratora, nie ocenia, nie komentuje, tylko i wyłącznie opowiada.
Myślę, że ta biografia bardzo zyskała na tym, iż w dużej części składa się ona z opowieści innych osób o Gołasiu. Mowa tu o rodzinie, trenerach, kolegach itp. Szczególnie ciekawe były wypowiedzi Krzysztofa Ignaczaka, który zresztą słynie z "daru mówienia". Poza tym znalazłam w tej książce sporo ciekawostek związanych z np. życiem studenckim siatkarzy i już uśmiech sam pojawiał się na twarzy.
Niestety, czegoś mi jeszcze w tej książce zabrakło. Mam wrażenie, że można było ją dopracować. Przede wszystkim pojawiają się zbyt długie momenty, w których przedstawione są statystyki meczów i to nie w formie tabelek, ale tekstu. Może to nieco znudzić, zwłaszcza tych, którzy siatkówką na co dzień się nie interesują. Poza tym chciałabym przeczytać więcej o dzieciństwie Gołasia, latach szkolnych itp. Tego trochę zabrakło. Przydałoby się również nieco więcej anegdotek z jego życia. Zauważyłam też, że wiele osób mówiło o nim prawie to samo i czasami naprawdę za dużo było tych wypowiedzi o tym jak to np. lubił porządek. Zamiast tego chętnie poczytałoby się o czymś, czego jeszcze się nie wie.
Książka już od pierwszych stron wywołała u mnie sporo łez i takie momenty nie raz się jeszcze powtórzyły. To smutne, że jednego dnia możesz mieć tak wiele planów, marzeń i możliwości, a drugiego po prostu Cię już nie ma. Pocieszające jest jednak to, że potrafimy uczcić pamięć takich osób jak Gołaś, nie zapominamy o nich. Biografia tego siatkarza doskonale pokazuje jak ulotne jest życie. Należy zatem cieszyć się każdą chwilą i doceniać to, co się ma oraz starać się wykorzystywać dawane nam szanse. Myślę, że u każdego czytelnika po tej lekturze pojawią się różne tego typu refleksje i że pozwolą one inaczej spojrzeć na życie.
Pomimo pewnych wad polecam tę książkę nie tylko wielbicielom siatkówki, ale także tym, którzy chcieliby poczytać o wyjątkowym i utalentowanym sportowcu. Biografia dostarcza dużo wzruszeń i zostaje w pamięci.
Książkę przeczytałam dzięki portalowi CzytamPierwszy!
Książkę przeczytałam dzięki portalowi CzytamPierwszy!
Piękne wydanie. Obawiam się, że i ja podczas lektury tej książki będę płakać. Ciężko bowiem pogodzić się z odejściem tak młodego, wspaniałego człowieka.
OdpowiedzUsuńŚmierć siatkarza bardzo mną wstrząsnęła. Bardzo chcę przeczytać tę biografię.
OdpowiedzUsuńNie jest to raczej mój klimat. Jeśli wpadłaby mi w ręce to pewnie bym przeczytała, ale nie kusi mnie ta pozycja. ;)
OdpowiedzUsuńSiatkówka to nie moja bajka, ale człowiek wspaniały :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie moje gusta :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za biografiami. Myślę, że w tym wypadku mogłabym się jednak skusić. Siatkówkę lubię, a więc i nazwisko obiło mi się o uszy.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest na pewno pozycją obowiązkową dla fanów siatkówki.
OdpowiedzUsuńO Gołasiu słyszałam już wiele, choć siatkówką jakoś wybitnie się nie interesuję. Może i mnie te statystyki by zanudziły, ale mój ojciec byłby tym zachwycony. Chyba kupię mu tę publikację na prezent.
OdpowiedzUsuńKsiążka dla fanów siatkówki, zdecydowanie. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wspaniała pozycja dla fanów.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak usłyszałam w radio o jego śmierci - akurat wtedy miałam ogromną fazę na siatkówkę i zrobiło mi się okropnie źle... z szacunku do tego niesamowitego człowieka, książkę przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała przeczytać. Oglądam siatkówkę od 2006 roku czyli od pamiętnego wicemistrzostwa świata w Japonii. Pamiętam ten piękny gest całej drużyny dla Arka.
OdpowiedzUsuńGratka dla fanów :)
OdpowiedzUsuńGratka dla fanów :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ;)
UsuńBardzo chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
W wolnej chwili zapraszam do mnie https://noduss-tollensss.blogspot.com
Książka nie dla mnie, ale znam kogoś, komu się spodoba. ♥
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy czytam biografię, a w szczególności sportowców. Chociaż Gołaś sprawia wrażenie osoby z ciekawą historią życia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://marzycielskilis.blogspot.com/
Niestety, raczej unikam biografii, ale polecę ją znajomemu. Jemu z pewnością przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńTak jak nie przepadam za biografiami, tak tę chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
O Arku wiem dużo, ponieważ pochodzę z tych samych okolic i znam jego świat bardziej niż inni ;) Ksiązkę również chętnie przeczytam,
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie moja bajka :(
OdpowiedzUsuńChociaż podobna publikacja nie jest dla mnie to tym razem chciałabym zrobić wyjątek :)
OdpowiedzUsuńBiografie, to chyba mój uliobiony gatunek, chociaż akurat sport to nie moja bajka...
OdpowiedzUsuńKinga
Biografie mają małą rzeszę odbiorców. To szczególny gatunek. Ja jestem jeszcze przed lektura tej pozycji ale udało mi się przeczytać biografię Wandy Rutkiewicz i Ani Przybylskiej i jestem pod wielkim wrażeniem każdej z nich.
OdpowiedzUsuńPodczas czytania tej książki chyba każdy uroni łzę...
OdpowiedzUsuńLubię czytać biografie, ale nie przepadam za siatkówką.
OdpowiedzUsuńNie jestem wielbicielką siatkówki, ale może się skuszę na tą pozycję w wolnym czasie (jeśli taki znajdę, bo ostatnio jest ciężko). :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
Całusy!
Kocham sport i oczywiście kibicuję polskim siatkarzom. Śmierć Gołasia to było jedno z trudniejszych wydarzeń w historii polskiego sportu... Tyle jeszcze mógł dla niego zrobić... Niezapomniany talent.
OdpowiedzUsuńMarta
Książka sprawdzi się jako prezent, idealna dla miłośnika sportu. :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać biografie. Chętnie bym sięgnęła po tę książkę.
OdpowiedzUsuń