"Diagnoza" Anna Dembowska, Grzegorz Golojuch
TYTUŁ: DIAGNOZA
AUTOR: ANNA DEMBOWSKA, GRZEGORZ GOLOJUCH
WYDAWNICTWO: EDIPRESSE KSIĄŻKI
ROK WYDANIA: 2017
LICZBA STRON: 337
MOJA OCENA: 8/10
Jakiś czas temu mieliśmy okazję oglądać medyczno-kryminalny serial "Diagnoza". Spotkał się on z wieloma pozytywnymi recenzjami i dużym zainteresowaniem widzów, dzięki czemu planowana jest kolejna seria. Pod koniec ubiegłego roku ukazała się natomiast książka o tym samym tytule, która oparta jest właśnie na danym serialu. Czy ona również ma szanse stać się hitem?
Anna wraca ze Szwecji do Polski z bardzo ważną życiową misją. Ma szansę, aby odbić się od dna. Niestety, dochodzi do wypadku autobusowego, a jedną z rannych jest właśnie Anna. Kobieta traci pamięć i nawet nie wie jak się nazywa. Co ciekawe, jej dokumenty giną. Pacjentce próbuje pomóc lekarz, który wyciągnął ją z autobusu, Michał. Czy Annie uda się odzyskać tożsamość oraz przypomnieć sobie wszystko? Dlaczego lekarz Jan Artman dziwnie reaguje na jej widok?
Z reguły podchodzę dość sceptycznie do książek pisanych na podstawie filmów lub produkcji telewizyjnych, bo często taki zabieg się nie udaje. Tak jak filmom ciężko jest dorównać książkowym pierwowzorom, tak i książkom ciężko dorównać filmom, na których bazują. Na szczęście w przypadku "Diagnozy" książka wypadła całkiem nieźle i może być świetną lekturą zarówno dla tych, którzy oglądali serial, jak i dla tych, którzy jeszcze się z nim nie zapoznali. Różnice pomiędzy wersją ekranową a papierową są raczej nieznaczne, książka wiernie odzwierciedla poszczególne odcinki serialu.
Powieść czyta się całkiem przyjemnie i potrafi ona zainteresować czytelnika. Razem z Anną odkrywamy powoli różne tajemnice związane z jej życiem i szczerze jej kibicujemy. Autorom udało się zbudować napięcie i jeśli ktoś nie oglądał serialu, to z pewnością pewnych rzeczy na początku książki nie będzie wiedział i wiele razy będzie zaskoczony. Oczywiście książka nie jest pozbawiona wad. Najbardziej w oczy rzuca się chyba to, że styl nie jest jeszcze dopracowany i momentami przypomina trochę scenariusz. Wydaje mi się jednak, że z upływem stron było coraz lepiej. Nie do końca podobało mi się też to, że niektóre rozdziały się powtarzały, tylko z różnych perspektyw. Jakoś dziwnie to wypadło i trochę nudziło.
Bohaterów nie ma w tej książce jakoś szczególnie dużo, ale są dość interesujący. O Annie mało wiadomo i czytelnik dowiaduje się wszystkiego dopiero z czasem. Michał natomiast to z jednej strony facet unikający zobowiązań, a z drugiej bardzo dobry i troskliwy człowiek. Sporo emocji budzi doktor Jan, który wydaje się niezwykle tajemniczy. Zaletą książki jest to, że wnika w psychikę tych postaci, pokazuje ich rozterki, przemyślenia.
Jak już wcześniej wspominałam, książkę polecam wszystkim, którzy lubią takie medyczno-kryminalne klimaty, a także tym, którzy zainteresowani są tematyką utraty pamięci. "Diagnoza" to wciągająca opowieść o odkrywaniu siebie, walce o swoje prawa, determinacji, pomocy innym. Lektura pomimo drobnych wad powinna usatysfakcjonować wielbicieli serialu (i nie tylko).
Dawno nie czytałam książki o tematyce utraty pamięci, więc możliwe, że skuszę się na tę pozycję.
OdpowiedzUsuńNie oglądam serialu. Książki póki co nie mam w planach.
OdpowiedzUsuńPrzypadkowo oglądałam parę odcinków tego serialu i nawet mnie zainteresował. Myślę jednak, że ani go nie nadrobię, ani nie przeczytam książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Od książki strony
Serial był kręcony w uczelni do której uczęszczała moja siostra :) Chwilowo uczelnia zamieniła się w "Szpital..." To było bardzo fajne być w miejscu gdzie rozgrywa się akcja "Diagnozy". I widok tych wszystkich karetek na parkingu... Do końca życia będę pamiętała moment, kiedy to moja siostra poszła na egzamin a ja na zewnątrz czekałam na nią z niecierpliwością i myślą "Pośpiesz się kurcze bo zaraz mnie wykurzą z planu filmowego!!" Na szczęście nic takiego nie miało miejsca, a ja z daleka obserwowałam sobie obsadę dopóki moja siostra nie wyszła w końcu z tej uczelni :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że będzie ciąg dalszy :) Może i książkę przeczytam, kto wie...
Pozdrawiam serdecznie
Serial miałam oglądać, ale na zamiarach się skończyło. I chociaż polecasz, nie jestem przekonana do książkowej wersji. Jakoś jeszcze nigdy książka, napisana na podstawie serialu mi się nie spodobała.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że powstała książka na podstawie tego serialu. Sama nie zamierzam jej czytać, ale znam kogoś komu na pewno się spodoba.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, ale pewna nie jestem.
OdpowiedzUsuńSerial jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńCzekam na kontynuację! :)
Pozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Nie lubię TVNowskich seriali, dlatego też nie miałam bladego pojęcia o książce, po którą pewnie też nie sięgnę. Na pewno jest to nie lada gratka dla fanów serialu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
nie słyszałam o tym serialu, choć seriale kryminalne i medyczne bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie oglądam, ale nie mówię nie ;]
OdpowiedzUsuńNie oglądałam serialu, ale książkę chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńSerial świetny, jestem ciekawa jak wypada przy książce :)
OdpowiedzUsuńSerialu nie oglądałam, ale zainteresowałaś mnie książką. Lubię takie tematy :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Serialu nie oglądałam, ale medyczno-kryminalne klimaty jak najbardziej mogłoby mnie zainteresować. Skoro książka wypadła dobrze i potrafi zaangażować, muszę rozważyć jej nabycie.
OdpowiedzUsuńOglądałam kilka odcinków i choć zwykle bardzo lubię seriale, w których gra p. Ostaszewska, nie mówiąc o tym, że przepadam za tematami medycznymi i kryminalnymi, to jednak "Diagnoza" mnie nie urzekła. Nie wiem, jakoś nie mogłam wczuć się w klimat. Czegoś mi tam brakowało. Od książek pisanych na podstawie seriali stronię - autorzy całkiem nieznani i mało rozpisani, piszą albo w telegraficznym skrócie, albo straszliwie rozwlekają, nie przekonuje mnie ta forma zupełnie. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja, ale tym razem passuję. ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam kilka odcinków, ale to raczej nie mój klimat. Książkę więc też sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ver-reads.blogspot.com
Nie oglądałam nawet serialu, chociaż jest chwalony na prawo i lewo :)
OdpowiedzUsuńkryminalne klimaty lubię, zawsze ciekawi mnie wątek amnezji. Poszukam
OdpowiedzUsuńNie oglądałam niestety tego serialu, ale za to słyszałam wiele słów zachwytu nad nim. :) Jednak książka na jego podstawie, to nie wiem czy to dobry pomysł...może kiedyś się przekonam. ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest książka. Serial mnie nie zainteresował więc tutaj na pewno sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńZastanowię się jeszcze nad tą książkę, gdyż serial jakoś średnio przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuń