"Scarlett"
Tym razem znów sięgnęłam po paranormal romance. Byłam ciekawa, czy książki tego typu mogą mnie jeszcze czymś zaskoczyć. Wciąż mam nadzieję, że tak, bo przecież taki paranormal mógłby być świetny, gdyby tylko miał w sobie to "coś". Czy "Scarlett" Barbary Baraldi (Wydawnictwo Zielona Sowa) jest taką powieścią? Scarlett nagle dowiaduje się o przeprowadzce do innej miejscowości. Nowe otoczenie, szkoła, znajomi - myśli o tym nieco ją przerażają, tym bardziej, że właśnie miłość wyznał jej najlepszy przyjaciel, Matteo. Jednak znajomość ta nie ma szans przetrwać, a na horyzoncie pojawiają się dwaj przystojniacy - Umberto oraz Mikael. Który będzie tym jedynym i jaki sekret skrywa Mikael? Powiem tak, z początku cała historia mnie wciągnęła, pomimo tego, że czytałam już wiele podobnych. Niestety, później było troch...