"Niewidzialna korona" Elżbieta Cherezińska
SERIA: ODRODZONE KRÓLESTWO #2
AUTOR: ELŻBIETA CHEREZIŃSKA
WYDAWNICTWO: ZYSK I S-KA
ROK WYDANIA: 2014
LICZBA STRON: 763
MOJA OCENA: 7/10
Przemysł II nie cieszył się zbyt długo koroną. W kraju znowu zrobiło się zamieszanie. Liczące się osoby oskarżają siebie nawzajem o spiskowanie i morderstwo króla. Jednocześnie pojawia się wielu marzących o tronie. Niepewna jest przyszłość córki Przemysła, ale i całego królestwa. Z różnych stron zbliżają się niebezpieczeństwa. Czy lud doczeka się kolejnego króla?
Ciężko jest mi powiedzieć, czy ta część jest lepsza od poprzedniej. Chyba w ostatecznym rozrachunku wypada podobnie. Zauważyłam, że autorka ograniczyła te absurdalne motywy fantastyczne, co zadziałało zdecydowanie na korzyść powieści. Lubię fantastykę, ale jeżeli ktoś nie ma na nią dobrego pomysłu, to lepiej zrezygnować. Herbowe zwierzęta pojawiały się nadal, lecz o wiele rzadziej i jakoś tak nie rzucały się w oczy. Niestety, odnoszę wrażenie, że w "Niewidzialnej koronie" było więcej zwyczajnie nużących momentów niż w jej poprzedniczce, a to już zadziałało na niekorzyść. Czasami wydawało mi się, że niektóre strony są tak na siłę zapełniane, ale może to tylko moje odczucia...
Pomimo tych nudniejszych fragmentów, książkę czytało się bardzo przyjemnie i sprawnie. Autorka odrobinę poprawiła swój styl i słownictwo. Nie zdarzyło mi się już tak, że rozśmieszył mnie opis, który w zamierzeniu Cherezińskiej raczej bawić nie miał. A takie sytuacje towarzyszyły mi przy lekturze pierwszego tomu. Na pewno należą się wielkie brawa za świetne, błyskotliwe, nacechowane emocjonalnie, specyficzne dla każdego bohatera dialogi. Chyba właśnie one były najprzyjemniejszym elementem "Niewidzialnej korony".
Co z bohaterami? Większość z nich jest już czytelnikom dobrze znana z pierwszej części, ale pojawiają się także nowi. Rolę jednego z głównych bohaterów przejął Łokietek i muszę przyznać, że choć w poprzedniej nie należał do grona moich ulubionych postaci, w tej bardzo go polubiłam. Zaimponowałam mi pewnymi swoimi cechami i decyzjami, aczkolwiek nie myślcie, że autorka wykreowała go na idealnego bohatera bez wad! Myślę, że potencjał na ciekawą postać ma także Rikissa, córka Przemysła II, ale w tej części jest jeszcze dość młoda. Zobaczymy jak to będzie w trzeciej. Poza tym ważne, że znów zostały opisane losy osób różniących się od siebie majątkiem, rangą, pochodzeniem itd. Uwierzcie, że prawie wszyscy są ciekawi, barwni, ludzcy.
Już w recenzji pierwszego tomu pisałam, że podoba mi się ta zabawa historią. Autorka opisuje to, co działo się naprawdę kilkaset lat temu, interpretując na swój sposób kwestie niedopowiedziane lub będące przedmiotem sporu historyków. Oczywiście nie mogłabym zapomnieć o tych wszystkich intrygach politycznych, które są jakże istotnym aspektem całej serii! Podziwiam Cherezińską za to, że nie pogubiła się w tych wszystkich zawiłościach i knowaniach, ale chciałabym, żeby podkreśliła je nieco bardziej. Czasami miałam wrażenie, że są one potraktowane trochę zdawkowo.
Każdemu, kto czytał pierwszą część, polecam i tę, ponieważ ich poziom jest wyrównany, a więc na pewno nie będziecie zawiedzeni. Zaś tym, którzy uwielbiają historię, wyrazistych bohaterów, opowieści pełne emocji i intryg, radzę jak najszybciej zapoznać się z cyklem "Odrodzone królestwo"!
Jakoś nie czuje, aby ta (te) książki mnie szczególnie kusiły :(
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ostatnio przeglądałam sobie internetowy katalog książkowy mojej biblioteki i ku swemu zdumieniu odkryłam, że mnóstwo książek pani Cherezińskiej jest dostępnych? Między innymi powyższa pozycja, jak i jej pierwszy tom. Nie byłam do niego przekonana, w 100%, ale gdy przeczytałam, że i tak myślisz, że by mi się spodobała, tak trochę zaczęłam się za nią rozglądać i oto efekty! Mam nadzieję, że przy najbliższej okazji, gdy będę odwiedzać bibliotekę, nie zapomnę o tym tytule i go sobie przywlokę do domu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Pierwszą część czytałam i na pewno sięgnę też po drugą:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce i strasznie tego żałuję, bo zabawa polską historią brzmi naprawdę intrygująco i może się okazać czymś naprawdę dobrym. Tyle zagranicznych autorów się za to wychwala, a tutaj proszę bardzo, pod nosem mamy własną :)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Właśnie jestem w trakcie czytania jej najnowszej książki! :D
OdpowiedzUsuńO serii tej jeszcze nie słyszałam, ale zapowiada się obiecująco, więc może kiedyś po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że niedługo rozpocznę przygodę z pierwszym tomem :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Czytalam,ale dla mnie okazała sie zbyt ciezka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie na blogu na nowy, całkiem piękny stosik ;) Pragnę też poinformować, że niedługo wybije u mnie 10tysięcy wyświetleń, w związku z czym organizuję megakonkurs. Będzie można wybierać spośród wielu - naprawdę wielu, bo kilkudziesięciu - książek :)
Nie znam tej serii, ale na chwilę obecną jakoś nie jestem nią zainteresowana.
OdpowiedzUsuńNie czytałam części pierwszej i jakoś nie wydaje mi się, aby to się zmieniło :) Jednak myślę, że mój znajomy mógłby być zachwycony :p
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię przeprosić za tak długą nieobecność. Niestety ostatni rok na studiach dał mi nieźle popalić i nie miałam czasu praktycznie na nic. Teraz stopniowo nadrabiam blogi, które odwiedziałam i uff, w końcu udało mi się przeczytać wszystkie Twoje posty, kilka z recenzji zachęciło mnie do przeczytania kilku książek!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie komentowałam, ale właściwie nie miałam nic do powiedzenia, a na pisanie "nie znam", szkoda mi trochę czasu. Dlatego nie obiecuję, że będę w przyszłości komentować każdy post, ale na pewno będę regulanie tutaj wpadać i czytać. Postaram się od czasu do czasu coś napisać :)
Jeśli masz czas i ochotę zapraszam do siebie http://innaodinnych.wordpress.com, a jeśli lubisz Pottera i fanfici Potterowskie to zapraszam na moje "dzieło" http://isabellakatepotterriddle.wordpress.com :)
Chociaż gatunek nie dla mnie, to muszę przyznać, że ciekawa sprawa z połączeniem historii z fantastyką.
OdpowiedzUsuńNie przepadam zbytnio za taką tematyką książek... Pozdrawiam, Shelf of Books
OdpowiedzUsuń