Podsumowanie lipca

Właśnie wróciłam z wakacji, najpierw byłam nad morzem, a potem żyłam w ciągłym strachu, czy na szlaku w Bieszczadzkim Parku Narodowym nie pojawi się niedźwiedź :D Na szczęście obyło się bez takich incydentów i żadnego miśka nie spotkałam (co nie znaczy, że go nie słyszałam).

Oczywiście przeczytałam mniej książek niż dotychczas, ale przecież już Wam to zapowiadałam. Udało mi się natomiast napisać dwa opowiadania na konkurs i bardzo się z tego cieszę, chociaż to drugie nie wyszło do końca tak, jak planowałam, jednak oba wysłałam. Zaś fanfik powinien już niebawem wystartować, gdy tylko napiszę pierwszy rozdział i popracuję nad grafiką bloga, od razu Was poinformuję i zaproszę do lektury :)

Co do tego bloga - na dniach powinno pojawić się podsumowanie kolejnych trzech miesięcy z OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA (zgłoszeń jest mało, więc podsumowania co jakiś czas). Uzupełniłam już spis moich recenzji, więc zerknijcie ;) Poza tym planuję zmienić wygląd mojego bloga, niestety to trochę potrwa, bo nie znam się zbytnio na grafice. Niby w głowie są jakieś pomysły, ale z ich realizacją to już jakoś gorzej. Wszelkie sugestie, uwagi i rady mile widziane :)

Teraz trochę statystyk:
Przeczytane książki: 4 (Ranczo, Eliza, Niewolnicy z Socorro, Aż po horyzont)
Liczba opublikowanych recenzji: 3 (jedna zbiorowa)
Liczba postów: 6
Liczba komentarzy (nie liczę tych do wyzwań ani moich): 79
Liczba wyświetleń: 1281
Liczba przeczytanych stron: 2137

Plany czytelnicze na sierpień:
Religia - Willocks Tim
Aktualnie czytam tę powieść, ale w dość wolnym tempie, trochę przez wyjazdy, ale poza tym ciągle zmieniam zdanie o książce, różnie z nią bywa.
Okładka książki Sztorm
Postanowiłam poczytać jakieś skandynawskie sagi, bo interesuje mnie ta kultura, a poza tym piękne krajobrazy itp. Opinie jednak są różne, wybór padł na "Córkę Morza", zobaczymy czy mi się ta seria spodoba.
Wszyscy tak krytykują "Grę o Ferrin", że aż muszę sama się przekonać czy rzeczywiście jest AŻ TAK ZŁA.
A to z kolei już trzecia i ostatnia szansa dla twórczości Echols. Liczę na to, że ta powieść będzie lepsza, ale pewnie tylko się łudzę (bez urazy dla fanów Echols :)).
PLL to już seria wielotomowa i nie mam czasu żeby wszystko nadrabiać, więc postanowiłam zapoznać się z nową serią Sary Shepard.
"Aż po horyzont" było świetne, więc liczę, że "Lato drugiej szansy" też takie będzie.
Poczytałam trochę pozytywnych opinii, więc mam w planach.
J.W.

Część z nich pewnie przeczytam dopiero we wrześniu, tym bardziej, że jeszcze czekają mnie lektury i olimpiada z polskiego, z historii właściwie też i oczywiście pisanie itd. :)

Miłego sierpnia :)

Komentarze

  1. Ważne, że spędziłaś miło wakacje a cztery książki to też nie tak mało. Tobie również życzę cudownego sierpnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, zazdroszczę wyjazdów! Ja niestety siedzę w domku/pracuję/albo czytam książki/oglądam seriale i filmy. :) A chciałabym gdzieś jechać, zwiedzić, no ale. Praca, praca. :) Są jeszcze ferie. :)
    No, ale. Gratuluję wyników! Plany masz bardzo ciekawe, ciekawi mnie zwłaszcza twoje zdanie o "Lato drugiej szansy" pani Morgan. Jak na razie czytałam same pozytywne opinie i jestem ciekawa czy też ostudzić mój zapał na książkę, czy zachęcisz jeszcze bardziej ^^
    Pozdrawiam!
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz naprawdę świetne plany na sierpień. Sama z chęcią bym przeczytała te książki, no ale ja mam własna plany i raczej słabe możliwości kupienia ich, a na bibliotekę liczyć co nie ma. No ale tak jest... Jak kiedyś się wydało oszczędności na książki, to teraz ich nie ma ;) Biblioteka ratuje, choć nowszych ksiażek nie posiada, co nie oznacza, że stare są złe. Mnie się podoba Twój wystrój bloga, ale pojawiłam się tu dopiero pierwszy raz. Spróbuj może z gotowym szablonem. Są bardzo ładne i w miarę łatwe do zamontowania.
    Pozdrawiam ;)

    Ps: Zapraszam do mnie: lustrzananadzieja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie biblioteka jest dobrze wyposażona i mają nowości, więc stąd takie plany, jeśli chodzi o oszczędności to teraz zbieram na "Hopeless" i "Morze spokoju" :)

      Usuń
  4. interesujące książki planujesz przeczytać...morze marzy mi się, ja planuje w sierpniu jechać do Zakopanego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie czytałam żadnej książki z listy, ale polecę "Elizę" siostrze, bo to jej imię, może ją zainteresuje(mało czyta, trzeba ją przekonywać) :P
    Z planów czytałam jedynie Obsydian i mogę z całego serca polecić, cudowna historia, zakochałam się w bohaterach, co tu ukrywać najbardziej w Deamonie. Czekam na opinie na temat wspomnianych książek, szczególnie na temat Ferrinu, bo po opiniach to aż się jej boję! :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cztery książki to piękny wynik. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam za Ciebie kciuki w kolejnym miesiącu! i oby plany czytelnicze wypaliły.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też przeczytałam 4 książki, nie jesteś sama :)
    Powodzenia w wypełnieniu planów!

    oxu-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Az trudno jest mi uwierzyc jak szybko plynie ten czas , juz polowa wakacji za nami . Jak widze Tobie udalo sie spedzic ten czas nie tylko na czytaniu ksiazek i tak trzymac. Co do twoich planow czytelniczych to polecam od siebie "Obsydian" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję wyników oraz... pięknych lektur na sierpień!

    OdpowiedzUsuń
  11. ooooooo... Obsydian.
    jak ja Ci zazdroszczę. :(
    po za tym masz wiele ciekawych książek w planach.
    żałuję, że moja biblioteka nie jest tak dobrze wyposażona.
    miłego czytania ! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Olimpiada z języka polskiego powiadasz. To ja już teraz trzymam mocno kciuki. Co do grafiki, rad żadnych nie udzielę, bo sama się, niestety, nie znam. Poszłam na łatwiznę, wstawiając gotowy szablon:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam o Grze o Ferrin, ale jeszcze nie sięgam, czekam aż sobie sama wyrobię wrażenie po wszystkich recenzjach, a wtedy sie zobaczy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo jestem ciekawa Twojej recenzji 'lato drugiej szansy' :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie dodałam odsłonę sierpniową :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bo książka p. Michalak jest AŻ tak zła, jak mówią :)
    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. "Grę o Ferrin" przeczytałabym z tego samego powodu co Ty, niemniej szkoda mi kasy na książkę, która może okazać się badziewiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie :) Dlatego ja wypożyczyłam z biblioteki :)

      Usuń
  18. Niestety jestem tak do tyłu z czytaniem postów (mam nadzieję, że w ostatni miesiąc moich wakacji w końcu to nadrobię i potem znów nie będę robić sobie zaległości), że haha pod tym postem skomentuję wygląd. Ślicznie wygląda Twój blog, o wiele lepiej niż wyglądał (chociaż i tamten szablon miał swój urok, aczkolwiek może to kwestia przyzwyczajenia?) W pierwszym momencie nie byłam pewna, czy trafiłam na dobrego bloga, a tu... jestem zaskoczona i aż jeszcze milej spędza się tu czas :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli dodasz chociaż krótki komentarz :) Jeśli chcesz - zostaw adres swojego bloga, a na pewno go odwiedzę ;)

Obserwatorzy


Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

Popularne posty z tego bloga

Urodziny i konkurs!

"Gra o Ferrin" i "Powrót do Ferrinu" Katarzyna Michalak

OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA - LUTY