"Milion odsłon Tash" Kathryn Ormsbee

TYTUŁ: MILION ODSŁON TASH
AUTOR: KATHRYN ORMSBEE
TŁUMACZ: ZUZANNA BYCZEK
WYDAWNICTWO: MOONDRIVE, OTWARTE
ROK WYDANIA: 2017
LICZBA STRON: 348
MOJA OCENA: 8/10

Natasha Zelenka uwielbia Lwa Tołstoja, a szczególnie jego powieść pt.: "Anna Karenina". Dziewczyna interesuje się również filmem i prowadzi swojego vloga. Oprócz tego wraz z przyjaciółmi kręci serial internetowy "Nieszczęśliwe rodziny", będący współczesną wersją właśnie "Anny Kareniny". Któregoś dnia znana vlogerka poleca ich serial i od tego czasu gwałtownie zaczęła rosnąć liczba wyświetleń, obserwatorów itd. Sława ma swoje dobre strony, jak chociażby znajomość z młodym youtuberem Thomem Causerem, zachwyty fanów, nominacje do nagród, ale bywa także okrutna, zwłaszcza, gdy do głosu dochodzą hejterzy. Poza tym niczego nie jesteśmy w stanie osiągnąć bez ciężkiej pracy...

Czytałam już książki o tego typu tematyce, ale ta przypadła mi do gustu chyba najbardziej. Przede wszystkim nie była przekoloryzowana. Irytujące są powieści, w których ktoś nagle staje się sławny, zgarnia wszystkie możliwe nagrody, hejterzy na koniec ich przepraszają itp. W tym przypadku autorka doskonale pokazała cały ten proces wzrastania popularności. Można zobaczyć zarówno jej blaski, jak i cienie. Oprócz tego to świetna okazja, aby dowiedzieć się, jak powstaje amatorski film i z jakimi problemami musi borykać się reżyser. Ormsbee podjęła się też tematyki znajomości internetowych, które w "realu" mogą okazać się zupełnie inne. Nie brakuje też problemów dotyczących każdego typowego nastolatka, czyli związanych z wyborem swojej drogi życiowej, studiów, a także kłopotów rodzinnych, uczuciowych itp.

"Milion odsłon Tash" czytało mi się bardzo przyjemnie. Powieść została napisana dość młodzieżowym językiem, a poza tym nie zawiera zbędnych opisów, przesadnych monologów wewnętrznych. Dialogi są wiarygodne, a postaci bardzo sympatyczne, z którymi można się utożsamić. Każdy bohater jest inny, ma inne marzenia, cele, cechy charakteru. Poza tym książka okazała się naprawdę bardzo ciekawa i wciągająca. Podczas jej lektury nie nudziłam się ani przez chwilę, cały czas coś się działo.

Książka wydała mi się jednak szczególnie interesująca z innego powodu, a mianowicie poruszenia tematu aseksualizmu. Byłam bardzo ciekawa, w jaki sposób autorka przedstawi to zagadnienie. O osobach homoseksualnych mówimy bowiem już dość często, a te aseksualne traktowane są niekiedy jak dziwacy lub osoby oziębłe. Po lekturze mam mieszane uczucia. Otóż faktycznie można znaleźć tu sporo przemyśleń osoby aseksualnej oraz problemów, z którymi się boryka. Odnoszę jednak wrażenie, że człowiek siedemnastoletni nie może być całkowicie przekonany o tym, że jest aseksualny tylko na podstawie tego, że obojętnie podchodzi do scen seksu w filmach, nie myśli o nikim seksualnie i nie miał ochoty na seks z jakimś tam swoim partnerem, z którym właściwie nie wiadomo w ogóle jaka łączyła go relacja. Według mnie w pierwszej kolejności należy wykluczyć psychiczne uprzedzenia (które wcale nie muszą wynikać z gwałtu czy molestowania w przeszłości!) oraz zaburzenia hormonalne, zdarzające się bardzo często. Taka osoba powinna też udać się do seksuologa i porozmawiać o swoich problemach, a nie wyciągać wnioski tylko i wyłącznie na podstawie internetu. Poza tym autorka postawiła na naiwność. Przykro mi, ale nie uwierzę w to, że osoba, której się seks podoba, jest w stanie na zawsze z niego zrezygnować dla aseksualnego partnera. I nie, nie jest to jakaś moja subiektywna opinia, zapytałam o zdanie innych, poczytałam wypowiedzi osób, które były w takich związkach i niestety, ale to się nie udaje. Obie strony w takim związku nie są szczęśliwe. Szkoda, że autorka trochę bardziej nie zagłębiła się w ten temat i nie przedstawiła go wiarygodniej.

Komu mogę polecić tę powieść? Myślę, że przede wszystkim osobom w wieku 15-20 lat, którym nieobce są rozterki bohaterów powieści. Coś dla siebie odnajdą tu ci, którzy borykają się z wyborem swojej drogi życiowej, chcą podążać za swoją pasją, nie potrafią połapać się w swoich uczuciach. To książka, który łączy ze sobą młodzieńczą lekkość oraz pierwsze poważne rozterki. Nie jest pozbawiona wad, ale jej lekturę będę wspominać miło.

Komentarze

  1. Dobrze, że fabuła nie jest przekoloryzowana. Czytałam już o tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa recenzja! Nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale zapewne jest warta przeczytania. :)
    Na pewno zostanę z Tobą dłużej i dołączam do obserwatorów. ♥ Pozdrawiam!

    Zapraszam do siebie
    http://recenzjella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Może skuszę się na tę książki, opis brzmi całkiem ciekawie. ;)


    http://czytam-wszystko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią przeczytam. Jest duża szansa, że książka przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiekowo nie pasuję do tej książki. temat popularności by mnie jednak trochę interesował.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zalecany wiek co prawda przekroczyłam już o 6 lat :D Ale lubię takie książki i czuję się w młodzieżowej tematyce jak najbardziej dobrze. Więc z chęcią przeczytam, tym bardziej,że historia nie jest przekoloryzowana.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nigdy nie czytałam książki o podobnej tematyce, zwłaszcza poruszającej temat aseksualności, także z chęcią bym przeczytała tą książkę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecę ją swojej chrześniaczce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Również doskonale bawiłam się podczas fabuły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie jakoś nie ciągnie do tej książki :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba nie mój target wiekowy, ale może kiedyś, kto wie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój również nie :) za stara jestem na młodzieżówki :)

      Usuń
  13. Mnie już sam "świat przedstawiony", tj. świat pełen internetu, odrzuca. Mam to na co dzień... Nie potrzebuje o tym jeszcze czytać. I faktycznie, aseksualizm wygląda tak, jakby został potraktowany po macoszemu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jednak podziękuję. Średnio mnie przyciąga ta książka.
    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam chęć przeczytać i przekonać się. Myślę, ze fabuła przyciąga moją uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mieszczę się we wspomnianym przez Ciebie przedziale wiekowym, więc jednak spasuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tę książkę już dawno chciałam przeczytać. Wydaje się naprawdę x ciekawa, taka współczesna.

    OdpowiedzUsuń
  18. Długo miałam ochotę na tę książkę, choć mocno raziły mnie porównania do Fangirl, która mi się nie spodobała :D Mimo wszystko raczej po nią nie sięgnę. Super, że autorka zdecydowała się na poruszenie tematu aseksualności, choć słyszałam też, że dość mocno w tym zakresie nagina rzeczywistość.
    Fajnie, że książka przypadła Ci do gustu!

    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurcze tak myślę i faktycznie mało w książkach jest poruszany temat aseksualności, i zdałam sobie sprawę jak mało o nim wiem. Z chęcią dowiedziałabym się więcej, choć może nie koniecznie z tej książki ;) :*
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  20. Książkę mam już upatrzoną! Bardzo chętnie po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem już chyba za stara na tego typu historie ;)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie czytałam tej książki, ale sporo wiem o fabule - głównie za sprawą podcastu "czytu czytu" (jeśli nie znasz, serdecznie polecam). W jednym odcinku autorki bardzo skrytykowały tę książkę, co ciekawe, wykorzystując dokładnie te same argumenty co Ty, pisząca pozytywną recenzję. Możesz sobie posłuchać, myślę, że to będzie interesująca konfrontacja poglądów :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam dawno temu, dobrze wspominam tę książkę :)
    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń
  24. O aseksualizmie jeszcze nie spotkałam książki.

    OdpowiedzUsuń
  25. Podoba mi się Twoja recenzja. Samą książkę odkładam na moją półkę "być może w przyszłości" ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam wrażenie, że celem tej książki mogło być pokazanie, że większość osób ulega presji drugiej połowy i decydując się na to, czego tak naprawdę nie chce wyrządza sobie krzywdę. Nie wiem jednak czy mam rację. Takie odniosłam wrażenie po przeczytaniu Twojego tekstu, że to właśnie może być morałem tej propozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zostałam skuszona tą książka jakiś czas temu, a teraz leży na półce i sie kurzy - dobrze że mi o niej przypomniałaś bo tematyka bardzo mi sie podoba :)

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak na razie mam wiele wiele zaległości i dużo ciekawszych książek do przeczytania, ale jak tylko znajdę trochę czasu to chyba się za nią rozglądnę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wiele słyszałam o tej książce, może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie jest to książka, którą obowiązkowo muszę przeczytać, ale jeśli trafi mi się okazja, to chętnie ją poznam :)

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  32. Czyli książka idealnie dla mojej młodzieży, bardzo chętnie podrzucę im ten tytuł pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli dodasz chociaż krótki komentarz :) Jeśli chcesz - zostaw adres swojego bloga, a na pewno go odwiedzę ;)

Obserwatorzy


Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

Popularne posty z tego bloga

Urodziny i konkurs!

"Gra o Ferrin" i "Powrót do Ferrinu" Katarzyna Michalak

OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA - LUTY