"Tam, gdzie śpiewają drzewa" - Laura Gallego
Oczarował mnie tytuł powieści
Laury Gallego – „Tam, gdzie śpiewają drzewa”. Okładka również ma swój magiczny
klimat, ale oczywiście najważniejsza zawsze jest treść. Opinie co do tej
książki były mieszane, toteż sięgnęłam po nią z wątpliwościami, a także wielką
ciekawością.
Tam, gdzie śpiewają drzewa -
Laura Gallego Garcia Viana, córka
księcia Rocagris czeka na nadejście wiosny i ślub z ukochanym Robianem z
Castelmar, którego zna od dzieciństwa. Niestety, podczas święta zimowego
przesilenia, na zamku pojawia się rycerz – Wilk, który przynosi niepomyślne
wieści. Królestwu Nortii zagraża inwazja barbarzyńców na czele z rzekomo
nieśmiertelnym Harakiem. Czy rebelianci ocalą Nortię? Jakie tajemnice skrywa
Wielki Las?
„Tam, gdzie śpiewają drzewa” to
barwna i ciekawa opowieść, właściwie baśń. Wciąga czytelnika, wzrusza, dużo się
w niej dzieje, ale niestety nieco denerwuje naiwnością. Właściwie wydaje się,
że to raczej bajka dla dzieci, a jednak nie jest ona przeznaczona dla nich,
chociażby ze względu na wzmianki o np. menstruacji. Najbardziej denerwować może chyba główna
bohaterka. Z jednej strony niby jest odważna, chce walczyć, a z drugiej, gdy
Wilk uczy ją przetrwania w trudnych warunkach itp., ona wciąż powtarza: „Ale
przecież jestem panienką”. Rozumiem, że dziewczynie wychowanej na zamku jest
trudno tak nagle zmienić tryb życia, lecz jej zachowania kłócą się ze sobą.
Evanlyn z serii „Zwiadowcy” Johna Flanagana też jest księżniczką, ale zdaje
sobie sprawę z tego, że w jej sytuacji to już nie ma znaczenia. Owszem, czasem
miewa jakieś kaprysy, fochy, jednak wie jaki jest jej cel i do czego musi
dążyć. Viana jest również bardzo nierozważna, myśli, że sama uratuje królestwo
i wszystkich pokona. Porywa się z motyką na słońce, nie słucha rad starszych i
skazuje innych na niebezpieczeństwo. Co ciekawe, czasem nawet udaje jej się
osiągnąć to, czego chce, co jest po prostu nierealne i autorka na siłę
próbowała uczynić ją bohaterką. Pomysły jej oraz Dorei, jak uniknąć nocy
poślubnej, chociaż interesujące, również dosyć naiwne i dziwne, że właściwie
okazywały się skuteczne. Poza tym musiała się ukrywać, a ciągle o tym
zapominała.
Oczywiście powieść przekazuje nam
pewne wartości, czegoś uczy. Mówi o tym, jak trudno jest pozostać wiernym
ojczyźnie i nie zdradzić jej oraz rodaków. Jednocześnie autorka sygnalizuje
nam, że nie możemy nikogo pochopnie oceniać. Często nie wiemy, jakie są powody
zachowań niektórych osób. Czasem chcą np. chronić swoją rodzinę, nie nam to
oceniać. Poza tym powieść uświadamia, że nigdy nie wolno się poddawać i należy
walczyć do końca. To także historia o trudnej miłości osób z kompletnie dwóch
światów. Na uwagę zasługują również elementy baśniowe, które upiększają całą
powieść. Podobało mi się także zakończenie, bardzo piękne, ale nie tak szczęśliwe,
jak w większości baśni.
Książkę polecam tym, którzy lubią
magiczne, baśniowe klimaty. Traktujcie ją jednak z przymrużeniem oka, tak dla
rozrywki i oderwania się od codzienności. Szkoda, że autorka nie popracowała
nad powieścią, nie poprawiła jej. Sam pomysł nie jest przecież zły, ale ta
naiwność niestety denerwuje, jednych mniej, drugich bardziej.
Moja droga, zapewne zauważyłaś, że tego typu książki, to zupełnie nie mój klimat, ale j, ak widzę nie mam czego żałować. 😊
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła a i blog klimatyczny bardzo, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHmm lubię baśniowe elementy. Ale jakoś nie jestem do końca przekonana do tej właśnie książki.
OdpowiedzUsuńOjejciuuuu <333 kocham ta książkę. W sumie ja nie dostrzegam takiego niedopracowania autorki, ale moja kuzynka ma ppodobną opinie do ciebie! Może to dlatego, że niedawno zaczzęłam dopiero z fanrastyką :))
OdpowiedzUsuńhttp://teczowabiblioteczka.blogspot.com
Intrygujące i bardzo ciekawe...
OdpowiedzUsuńO rany, przypomniałaś mi o niej po tylu latach od czytania :) Faktycznie, ja również spodziewałam się po niej wielkiej przygody a dostałam lekką baśń, chociaż mimo wszystko mam do tej książki wielki sentyment :)
OdpowiedzUsuńLubię baśniowe klimaty, ale chyba denerwowałaby mnie ta naiwność. Będę się musiała zastanowić nad nią. :)
OdpowiedzUsuńBaśniowe tematy lubię, dlatego jeśli przypadkiem trafi w moje ręce "Tam, gdzie śpiewają drzewa", to dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś i bardzo mi się podobała ;]
OdpowiedzUsuńKsiążka jest w klimacie, który lubię najbardziej! Mam właśnie ochotę na coś baśniowego.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, może kiedyś, ale szczerze wątpię :P
OdpowiedzUsuńCzytałam ją parę lat temu i okropnie mnie zirytowała - nawet jak na młodzieżówkę. Ta naiwność lektury była tym, na co oka przymknąć nie mogłam.
OdpowiedzUsuńTytuł faktycznie zachęcający, taki poetycki.
OdpowiedzUsuńCo do książki, może nie zwróciłabym na nią uwagi sama, ale skoro to magiczne klimaty... Od czasu do czasu daję się na coś takiego namówić. Chciałabym przeczytać.
Tak dla rozrywki, bardzo chętnie:)
OdpowiedzUsuńHm, zachęcający tytuł, muszę po nią sięgnąć. Recenzja również świetna, na poziomie.
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/05/przedpremierowo-ja-chyba-zwariuje-agata.html
Takie klimaty bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę po tę książkę, ale na chwilę obecną nie kusi mnie jakoś szczególnie. :)
OdpowiedzUsuńO! Bardzo interesująca książka! Pierwszy raz ją widzę, a toż to moje klimaty i nawet jeśli wrażenia są mieszane to na pewno warto byłoby spróbować. Jeśli będzie ebook to na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńOkładka iście baśniowa, więc i treść nie odstaje, ale ja chyba tym razem spasuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Powiem Ci, że kusi mnie ten baśniowy klimat. Liczę, że ta książka mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńJa również czytałam niedawno tę książkę i mam nadzieję, że uda mi się ją za niedługo zrecenzować, ale zdanie mam podobne do Twojego. ;) Była to piękna baśniowa powieść, ale niestety dosyć naiwna, a historii tego typu jest obecnie pełno, ale ogólnie nie żałuję jej lektury. ;)
OdpowiedzUsuńNie planuję tej pozycji.
OdpowiedzUsuńTa książka ma piękną okładkę! Uwielbiam baśniowy klimat w powieściach. Kompletnie przy nim odlatuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 💟
Książkowa Przystań