Przechwalony bestseller - "Królowa Zdrajców"
Spotykając się z licznymi pochlebnymi opiniami, z
ciekawością i nadzieją na interesującą lekturę, sięgnęłam po twórczość Trudi
Canavan. Niestety, czekało mnie
rozczarowanie. „Uczennicę Maga” odłożyłam po przeczytaniu 200 stron, zaś „Gildię
Magów” po 50 str. Nie byłam w stanie wytrwać do końca. Jednak do trzech razy
sztuka, „Królową Zdrajców” przeczytałam całą, co nie znaczy, że podobała mi się… Jest to trzecia część „Trylogii Zdrajcy”,
kontynuacji „Trylogii Czarnego Maga”.

W książce występuje bardzo dużo postaci: magowie, Zdrajcy.
Sachakanie, Kyralianie itp. Niestety, autorka nie skupiła się specjalnie na
żadnym bohaterze. Jest kilka wątków miłosnych, intryg politycznych, wojna
między ludami, ale akcja nie porywa. Powieść jest monotonna, przewidywalna, nic
się w niej nie dzieje i zwyczajnie nie potrafi zainteresować czytelnika. Mam
wrażenie, że pomysły Trudi Canavan wyczerpały się już na postaciach i
miejscach.
Zaletą tej książki jest przynajmniej to, że mówi nam o
poświęceniu, trosce o bliskich, przyjaźni i wspólnym pokonywaniu przeciwności.
Bohaterowie często stają przed trudnymi decyzjami: po czyjej stronie walczyć,
wybrać ojczyznę czy ukochaną osobę? Pojawiają się także inne problemy moralne, m.in.
czy można zabić kogoś, by skrócić jego cierpienie? Na czytelników czeka także
temat niewolnictwa i wojny. Mogłoby być ciekawie, ale nie jest…
Myślę, że „Królowa Zdrajców” to powieść dla miłośników
magii, a przede wszystkim osób wytrwałych i nie spodziewających się dynamicznej
akcji. Osobiście nie polecam tej książki, ale może komuś się spodoba.
Zawsze miałem jakieś wątpliwości do tej autorki. Potem kolega je potwierdził, więc jakoś nie mam ochoty czytać jej powieści.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Coś musi w tym być :)
UsuńRaczej nie dla mnie. Wszystkie książki o tematyce magii poza Potterem najzwyczajniej mnie denerwowały ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka uwielbia tę serię i sama zamierzam ją przeczytać. Kiedy ona kupi pozostałe części (jedną ostatnio wygrała z autografem autorki) pożyczę od niej i przeczytam, chyba że będę miała do tego okazję wcześniej. I uwielbiam magię, więc myślę, że może mi się spodobać, ale czas pokaże ;)
OdpowiedzUsuńMiałąm w planach, ale po Twojej recenzji chyba dwa razy się zastanowię, nim wezmę do ręki. Po co tracić czas?
OdpowiedzUsuńOsobiście nie polecam, ale skoro tyle pozytywnych recenzji, komuś musiała się podobać :D
UsuńA ja osobiście bardzo lubię twórczość tej autorki. Tę trylogię mam dopiero w planach, ale już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuń