"Elita" Kiera Cass
TYTUŁ: ELITA
SERIA: SELEKCJA #2
AUTOR: KIERA CASS
WYDAWNICTWO: JAGUAR
ROK WYDANIA: 2014
LICZBA STRON: 326
MOJA OCENA: 10/10
Wyzwania:
SERIA: SELEKCJA #2
AUTOR: KIERA CASS
WYDAWNICTWO: JAGUAR
ROK WYDANIA: 2014
LICZBA STRON: 326
MOJA OCENA: 10/10
Całkiem niedawno oczarowała mnie powieść autorstwa Kiery Cass pt. "Rywalki". Nie mogłam przestać myśleć o Americe, Maxonie, Aspenie i reszcie, toteż z niecierpliwością czekałam na premierę "Elity". Przeczytałam ją w dwa dni, ale przedtem trochę się obawiałam, bo kilka osób stwierdziło, że ta część jest słabsza, wkurzająca i nie wnosi do całej historii niczego nowego. Na szczęście absolutnie się nie zgadzam z takimi opiniami.
W pałacu pozostało już tylko sześć dziewcząt, a większość z nich jest naprawdę zdeterminowana. Tylko Ami wciąż nie wie, czego chce, zresztą nikt nie ułatwia jej tej decyzji. Dziewczyna często nie rozumie zachowania Maxona, poza tym wciąż nie może zapomnieć o przeszłości i o tym, co łączyło ją z Aspenem. Nie jest jeszcze gotowa na nowy związek, tym bardziej, że Aspen chce dostać drugą szansę. Zresztą problem tkwi także w tym, że Ami nie chciałaby być księżniczką, szczególnie, gdy zaczyna coraz bardziej poznawać życie na zamku oraz sekrety rodziny królewskiej. Ponadto z łatwością pakuje się w tarapaty...
Klimat powieści znów jest niezwykły, chociaż wyraźnie czuć, że atmosfera staje się coraz bardziej napięta . "Elitę" czytałam w błyskawicznym tempie, nie mogłam się od niej oderwać, bo ciągle chciałam wiedzieć, co dalej. Ta książka świetnie oddziałuje na emocje. Często czułam niepokój, bałam się, co może się za chwilę wydarzyć, czasami ogarniało mnie uczucie podobne do tego przed jakimś ważnym sprawdzianem. Autorka potrafi także zaskoczyć czytelnika, poza tym widać, że świetnie się bawi całą opowieścią, czuć, że pisała ją z lekkością, radością i przyjemnością.
Podoba mi się to, że Kiera Cass pokazuje zupełnie inną stronę mieszkania w pałacu, bycia księciem itd., niż ta, którą znamy z bajek. Życie księżniczki kojarzy nam się przecież głównie z pięknymi sukniami, balami itp. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na elementy dystopijne oraz polityczne. Autorka ukazała ciekawą wizję świata, a jednocześnie nie przesadziła z nadmiarem takich motywów. Poza tym, czytając "Elitę", nie można narzekać na brak akcji, bo ciągle coś się dzieje: ataki Rebeliantów, zagraniczne wizyty, liczne wyzwania, z którymi muszą się zmierzyć kandydatki.
America i Maxon to jedne z tych postaci, które się uwielbia pomimo ich wad, błędów, tego, że często miałoby się ochotę na nich nakrzyczeć, tak cię potrafią zdenerwować. Podejrzewam, że nie u każdego bohatera bym to tolerowała, ale oni są jacyś wyjątkowi, zresztą rozumiem ich rozterki. Zostali zaplątani w jakieś błędne koło, z którego ciężko się wydostać. Niektórzy narzekają, że Ami nie może się zdecydować, ale to nie jest taki typowy trójkąt. Aspena zna od dzieciństwa, zawsze był jej bliski, świetnie się rozumieli, planowali wspólną przyszłość. Maxon zaś ma w sobie coś przyciągającego, ale czasami potrafi nieźle wkurzyć. Rozumiem to, że America tak reagowała na pewne sprawy, a szczególnie taką jedną, około setnej strony. Niestety, Aspena lubię coraz mniej, zaczyna być trochę nijaki.
"Elita" to opowieść o miłości, trudnej przyjaźni, ale także błądzeniu i szukaniu własnej drogi, pomysłu na swoje życie. Uświadamia nam, że ci, co marzą o sławie, władzy, bogactwie, tak naprawdę nie wiedzą z czym to się wiąże. Rodzina królewska z Illei ma naprawdę wiele sekretów... Powieść mówi również o okrutnym systemie klasowym, bezsilności wobec władzy, ale także próbach przeciwstawienia się. Bohaterowie "Elity" są w bardzo trudnej sytuacji, szczerze im współczuję i nie chciałabym stać przed takimi wyborami i decyzjami, jak oni. Poza tym czasami prawda okazuje się okrutna i bezlitosna.
Kontynuacja "Rywalek" nie jest słabsza od poprzedniczki i wciąż zachwyca. Ta seria ma po prostu w sobie "to coś" i prawie każdy powinien znaleźć w niej coś dla siebie. Zachęcam wszystkich do przeczytania "Rywalek" oraz "Elity", bo są naprawdę warte uwagi, a ich lektura to wielka przyjemność i dużo emocji. Ja już marzę o trzeciej części!
Wyzwania:
Seria jest w moich czytelniczych planach, więc wcześniej czy później na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJuż przeczytałaś?!
OdpowiedzUsuńJa książkę mam dopiero przed sobą :D
Narobiłaś mi niezłego smaczku <3
Jeszcze nie przeczytałam pierwszej części, a tu już kontynuacja... Będę miała nadrabiania a nadrabiania. ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, aczkolwiek już od dłuższego czasu przymierzam się by przeczytać pozycję tej autorki! Strasznie ciekawi mnie jej styl pisania no i oczywiście historie jakie tworzy! Ponadto wiem, że na pewno ona tworzy takie pozycje, które są blisko memu sercu. Po książkę więc chętnie sięgnę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie :)):*
10? Jestem zaskoczona i jeszcze bardziej przekonana ;) Muszę mieć tą serię.
OdpowiedzUsuńMnie owa seria nie bardzo interesuję, ale cieszę się, że Ci się podobała. :)
OdpowiedzUsuńMyślę o tej serii, żeby przeczytać. http://oczymlecznejczekolady.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam jeszcze pierwszej części. Ostatnio często spotykam się z recenzjami tej serii, a opinie co do niej są różne :-)
OdpowiedzUsuńO rany, ostatnio dużo recenzji było o tej serii na książkowej blogosferze :D fabuła mnie ciekawi, (choć mowią, że jest bardzo podobna do Igrzysk śmierci) więc jak najszybciej chciałabym ją przeczytać. Okładka jest wspaniała, chociaż ta pierwsza moim zdaniem, jest ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńpozdrawia setny obserwator :)
OdpowiedzUsuńczy ktoś ma do sprzedania tą książkę? chętnie kupie
OdpowiedzUsuńKurczę, muszę się zabrać za tę serię, bo coraz bardziej mnie ciekawi. Po poprzedniej Twojej recenzji miałam wątpliwości, ale zaczęłam się ich pozbywać. : )
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy sięgnę po tę część.
OdpowiedzUsuń