"Wybrani"



Wybrani - C.J. Daugherty   „Wybrani” C.J. Daugherty to książka, którą otrzymałam z wymiany. Szczerze mówiąc, po ostatnich rozczarowaniach nie spodziewałam się niczego specjalnego, aczkolwiek czytałam wiele recenzji pełnych zachwytu. Okazało się, że nie miałam racji i prawdziwe są słowa Eweliny Lisowskiej: „To nie jest książka! To czarna dziura! Gdy zaczniesz ją czytać, wciągnie cię i nie wypuści aż do ostatniego zdania”.
   Ukochany brat Allie, który był dla niej najlepszym przyjacielem, zaginął. Nastolatka jest załamana, buntuje się, właśnie po raz kolejny zostaje aresztowana oraz wydalona ze szkoły. Rodzice wysyłają ją do elitarnej szkoły z internatem. Akademia Cimmeria kryje w sobie wiele tajemnic. Niepokojące wydarzenia, brak poczucia bezpieczeństwa, pożary, morderstwa. Allie planuje odkryć sekret szkoły, a także prawdę o swojej rodzinie. Na jej drodze pojawiają się także interesujący chłopacy: Sylvain i Carter. Ale czy dziewczyna może komukolwiek zaufać?
   „Wybrani” to naprawdę świetna powieść, którą czyta się jednym tchem i rzeczywiście trudno się od niej oderwać. Akcja jest niezwykle dynamiczna, z niespodziewanymi zwrotami, ciągle coś się dzieje. Pod tym względem przypomina mi ona „Lodową pustynię” Carranzy. Z każdą stroną rośnie napięcie, tajemnicza atmosfera, niepewność. Uwielbiam kiedy w książce jest aż tyle sekretów. Niestety, kiedy niektóre z nich się wyjaśniły, czułam lekki niedosyt. Tak już jest, że kiedy powieść jest dobra, wciągająca i tajemnicza, chce się jeszcze więcej tych zagadek i nieoczekiwanych zdarzeń. Bohaterowie moim zdaniem również są rewelacyjni. Nie wiadomo, kto jest dobrym charakterem, a kto złym, często mają dwa oblicza. Mówię tu przede wszystkim o Jo, która przeżywa wiele problemów emocjonalnych, psychicznych. Interesujące są także postacie płci męskiej: Sylvain, Carter, Gabe. Nauczyciele również mnie zaintrygowali. Tajemnicza Izzy, surowy historyk Zelazny, którego każdy się boi. Mam tylko zastrzeżenia do Allie i nie chodzi mi już nawet o to, że autorka mniej skupiła się na charakterze tej postaci, pomimo, że to główna bohaterka. Nie potrafię zrozumieć tego, jak zbuntowana dziewczyna tak szybko pogodziła się z losem i zmieniła się, może nie w zupełnie wzorową uczennicę, ale nie zachowywała się tak, jak dotychczas. Plus za to, że nie brakowało jej odwagi, dociekliwości, przecież to ona chciała za wszelką cenę poznać prawdę. Bardzo podobały mi się opisy Akademii: krótkie, lecz w pełni oddające klimat tego miejsca.
   Książka mówi o tym, że należy uważać, komu się ufa. Czasem ktoś, kto wydaje się najlepszym przyjacielem, może nas oszukać, zranić. Jednocześnie opowiada o wybaczaniu, a najtrudniej jest wybaczyć właśnie najbliższym. To wzruszające jak znienawidzona szkoła, może się okazać Twoim miejscem na Ziemi, a dziwni i podejrzani ludzie, jedynymi przyjaciółmi. Powieść pokazuje jak ciężko jest pogodzić się z odejściem ukochanych osób, jednocześnie chce udowodnić, że bunt nie jest dobrym sposobem radzenia sobie w takich chwilach. Mówi także o tym, ile znaczy wsparcie, pomocna dłoń, gdyż nikt nie może cierpieć samotnie. Interesującymi wątkami są również problemy rodzinne bohaterów, konflikty z rodzicami. Dzieci, nastolatki z bogatych, wpływowych rodzin zazwyczaj odczuwają brak czasu ze strony rodziców, buntują się właśnie przeciwko temu.
   „Wybranych” polecam wszystkim wielbicielom tajemnic, kryminałów. To powieść, która porusza wiele tematów, nie jest błaha i pusta. Z niecierpliwością czekam na kolejne części tej trylogii i mam nadzieję, że będą jeszcze ciekawsze.

Komentarze

  1. Mam ogromną chęć na tę książkę!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się w pełni, książka była rewelacyjna :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie się składa, że zamówiłam już ją i w poprzednim tygodniu stoi na mojej półce i czeka na kolejkę. Obiecałam sobie, że nie ruszę nowych ksiażek, dopóki nie uporam się ze starymi. Po tylu pozytywnych recenzjach, nie mogę się doczekać, kiedy zacznę ją czytać.
    pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę kiedyś przeczytać ;) Podoba mi się dół okładki^^. Zgadnij, jak przeczytam "surowy historyk Z[tu wstaw to co przeczytałam], którego każdy się boi xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcę przeczytać, mam nadzieję, że i mnie się tak spodoba :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli dodasz chociaż krótki komentarz :) Jeśli chcesz - zostaw adres swojego bloga, a na pewno go odwiedzę ;)

Obserwatorzy


Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

Popularne posty z tego bloga

Urodziny i konkurs!

"Gra o Ferrin" i "Powrót do Ferrinu" Katarzyna Michalak

OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA - LUTY